Steponas Darius i Stasys Girenas to pionierzy lotnictwa, którzy 15 lipca 1933 r. podjęli  próbę przelotu bez lądowania z Nowego Jorku w USA do Kowna na Litwie, na dystansie 7186 km. W tym celu litewska diaspora w Nowym Jorku   zakupiła samolot Bellanca CH-300 Pacemaker, który przystosowany był do dalekich lotów.  Darius i Girenas nazwali jednosilnikową awionetkę  Lituanica na cześć  swojej ojczyzny, dla której koniec  I wojny światowej  wiązał się z historyczną szansę na niepodległość.  

Tak oto brawurowy przelot nad Atlantykiem i pobity rekord długości podróży lotniczej stał się okazją do manifestacji litewskiej tożsamości narodowej. Zaplanowany dystans z Nowego Jorku do Kowna wynosił 7186 km. Docelowe miejsce lądowania wybrano nieprzypadkowo. Obaj lotnicy pochodzili z małych miejscowości rejonu kowieńskiego. Darius i Girenas byli więc Żmudzinami z pochodzenia, których los w młodości uczynił emigrantami. Rodziny Dariusa i Girenasa, jak wielu mieszkańców Europy Środkowo-Wschodniej w tym czasie,  szukały bowiem swojego szczęścia za oceanem. To właśnie w Stanach Zjednoczonych młodzi emigranci z Litwy zdobywali pierwsze szlify w pilotażu i mechanice lotniczej. W czasie pierwszej wojny światowej obaj adepci awiacji służyli w amerykańskiej armii, a po wojnie pracowali w lotnictwie cywilnym. 

Ich kariery lotnicze zakończyły się 17 lipca o godzinie 0:36 w nocy w lesie w Niemczech. Wtedy właśnie doszło do katastrofy, w której zginęli obaj piloci.  Obecnie miejsce tragicznego wypadku znajduje się w Polsce, koło wsi Pszczelnik pod Myśliborzem. Darius i Girenas uznani zostali za litewskich bohaterów narodowych. Obaj  są patronami naszej szkoły, a ich śmiały wyczyn stanowi jeden z lokalnych mitów założycielskich współczesnego Myśliborza. Oto postaci dwóch śmiałków stanowią okazję do tego, by nasza mała ojczyzna powiązała ze sobą historię trzech narodów europejskich, Polaków, Litwinów i Niemców. 

Trudno dziś ustalić jednoznacznie przyczyny katastrofy z 17 lipca 1933 roku. Historia pobudza wyobraźnię i daje pole do licznych spekulacji i teorii spiskowych. O wszystkich dowiedzieć możecie się już niebawem, śledząc nasz profil na Facebooku. 

tekst opracował: Tomasz Rubinowski

zdjęcia: https://www.vle.lt/